🦭 Pies Zjadł Proszek Do Prania

Gdy pies zje czekoladę (lub cokolwiek innego), potrzeba około 2-6 godzin, aby pokarm przedostał się z żołądka do jelit. Jeśli Twój pies zjadł toksyczną ilość czekolady w ciągu ostatnich 2 godzin, weterynarz prawdopodobnie zaproponuje, że zobaczy zwierzę, aby zwymiotował. Co robić, gdy pies zjadł grzyb z trawnika? Pies zjadł grzyb z trawnika – to sytuacja, która wymaga natychmiastowej reakcji. Twoim pierwszym krokiem powinno być uspokojenie psa, a następnie próba identyfikacji grzyba. Jeżeli jesteś w stanie określić, jaki gatunek grzyba zjadł twój pies, będzie to bardzo pomocne dla weterynarza. Jeśli Twój pies zjadł czekoladę, natychmiast zadzwoń do weterynarza. Twój pies może wymagać natychmiastowej pomocy w nagłych wypadkach. Czytaj dalej, aby uzyskać więcej informacji o czekoladzie i psach oraz o tym, co zrobić, jeśli Twój pies zjadł czekoladę. Mój pies zjadł czekoladę - Szybkie linki Proszek do prania kolorów Original 4,5 kg. od Super Sprzedawcy. Liczba prań. 60. 25, 90 zł. (5,76 zł/kg) 35,89 zł z dostawą. Produkt: Proszek do prania kolorów Original 4,5 kg. Połykanie kapsułek do prania to jedno z najgłupszych wyzwań, jakie do tej pory powstały. Nawet jeśli osobie, która je podjęła, uda się ujść z życiem, rekonwalescencja, która ją Moj pies zjadł Tabletkę . siemka mój pies zjadł nie dokladnie cała tabletke lecz wiece jak macie te pigułki to w niej bym na prawde cięzki silny let a moj 16 latni brat nie umie ich polykac dla tego połyka z nihc tylko sam proszek i jedna cześć tej tabletni upadla mu na ziemie i pies ja zjad wiadomo ze bylo tam troszeczke tego leku na sciankach tabletki ale nie wiem czy to mu moze Zapobieganie sytuacji, w której pies może zjeść chusteczkę. Aby zapobiec sytuacjom, gdy pies zjadł chusteczkę, warto zapewnić zwierzakowi zajęcie, które odciągnie jego uwagę od chusteczek i innych niepożądanych obiektów. Bezpieczne zabawki, smakołyki, a także odpowiednia edukacja i socjalizacja psa mogą być tutaj nieocenione. W innych słowami, jeśli Twój pies zjadł gumę, pierwszą rzeczą do zrobienia jest odniesienie się do składników zawartych w gumie, a następnie podjęcie niezbędnych kroków, aby pomóc swojemu psu. Ustaliliśmy już, że rodzaj gumy bez cukru z dodatkiem ksylitolu jest wyjątkowo toksyczny dla twojego psa i należy się nim zająć Określenie "proszek do prania" posiada 5 haseł. Znaleziono dodatkowo 6 haseł z powiązanych określeń. Inne określenia o tym samym znaczeniu to proszek do prania z PRL-u; imię lub proszek do prania; proszek do prania, ze świnką; popularny proszek do prania; antylopa jak proszek do prania; reklamowany proszek do prania; tani proszek do prania z reklamy; dawny niebieski proszek do prania Proszek kakaowy, często używany do pieczenia, również zawiera duże ilości teobrominy – czasami wyższe niż gorzka czekolada. W zależności od marki, kakao w proszku może zawierać od 100 mg teobrominy na uncję, co czyni go jednym z najbardziej trujących rodzajów czekolady. Co się stanie, jeśli mój pies zje ciasto czekoladowe? Dzidziuś proszek do prania dla dzieci i niemowląt BIEL 1,5 kg. Proszek do prania Dzidziuś Biel skutecznie usuwa wszelkie zabrudzenia i dobrze się wypłukuje. Jest bezpieczny i łagodny dla skóry niemowląt i dzieci. W naszym sklepie internetowym znajdziesz również inne produkty z kategorii proszki do prania dla dzieci i niemowląt Dzidziuś. W razie konieczności zasięgnięcia porady lekarza należy pokazać pojemnik lub etykietę produktu. (304,88 zł. Proszek do prania białych tkanin. Skutecznie usuwa plamy. Do prania pościeli, ręczników. Do pralni, szpitali i hoteli. 7,15 kg ⭐P&G Professional. 1o5cy0. Jak środki czystości mogą zaszkodzić psu?Wiosenne porządki w psim domu. Czego można używać?Co zrobić, gdy pies zatruje się detergentem?Wiosna to dla wielu z nas czas wyjątkowo intensywnego sprzątania. W domu, w którym mieszka pies, nie wystarczy jednak typowe wypranie firanek, umycie podłogi czy przetarcie mebli z kurzu. Psiarze chcący mieć czysto na wiosnę, muszą także wypucować lustra zabrudzone przez psie nosy, uprać zakłaczone legowiska, a nieraz nawet wyszorować dywan, który mógł nabrać nieprzyjemnego zapaszku… Niestety niektóre środki czystości, jakich używamy podczas intensywnego sprzątania, mogą zawierać szkodliwe dla psów składniki. Na co zwrócić uwagę, szykując się do wiosennego sprzątania? I co zrobić, gdy zwierzak zatruje się chemią domową?Jak środki czystości mogą zaszkodzić psu? Każdy opiekun psa wie, że chemia domowa powinna być przechowywana poza zasięgiem zwierzaka. Czworonóg, który dobierze się do proszku do prania, płynu do mycia podłóg czy wybielacza, poważnie się zatruje. Tego typu środki czystości zawierają często także żrące składniki, które połknięte przez zwierzaka, spowodują podrażnienie przewodu pokarmowego i krwotok wewnętrzny. Niestety nie każdy zdaje sobie sprawę, że to nie jedyny sposób, w jaki psiak jest narażony na ich szkodliwe działanie!W wielu przypadkach wystarczą niewielkie ilości substancji, by u psa pojawiły się objawy ich toksycznego działania. Nawet polizanie świeżo umytej podłogi czy wylizanie łap po przejściu przez mopowaną kuchnię może wywołać u zwierzaka problemy żołądkowe. Natomiast wdychanie dużych ilości unoszącego się przy sprzątaniu kurzu, zapachu środków chemicznych czy oparów z udrażniacza rur może prowadzić do silnego podrażnienia dróg oddechowych i uszkodzenia płuc czworonoga. Niektóre składniki zawarte w środkach do prania wywołają natomiast objawy alergii kontaktowej czy podrażnienia skóry. Dlatego kupując jakiekolwiek preparaty chemiczne, musimy zadbać o to, by były one całkowicie bezpieczne dla psa!Wiosenne porządki w psim domu. Czego można używać? Najbezpieczniejszym wyborem dla opiekunów psów, którzy chcą uniknąć zatrucia u czworonoga, będą oczywiście domowe środki czystości bazujące na nietoksycznych składnikach. Ocet, soda oczyszczona i kwasek cytrynowy z pewnością będą o wiele bezpieczniejsze dla zwierzaka niż wybielacz, chlor, amoniak czy formaldehyd. Alternatywą dla przygotowanych samodzielnie środków czystości mogą być oczywiście produkty ekologiczne oraz detergenty przeznaczone dla niemowląt lub alergików. Wyczyszczenie psiego legowiska czy szelek w hipoalergicznym płynie do prania dla dzieci może i nie będzie aż tak skuteczne, jak użycie do tego wybielacza, jednak z pewnością nie wywoła u psa reakcji alergicznej. Oczywiście nawet stosując bezpieczne środki czystości musimy zadbać, by nasz pupil nie miał z nimi bezpośredniej styczności. By zmniejszyć kontakt psa z domowymi detergentami, warto za każdym razem dodatkowo je wypłukiwać – przecierać czystą wodą podłogę po myciu płynem, nastawiać pranie na dodatkowe płukanie – i wietrzyć pomieszczenie po każdym użyciu środków zrobić, gdy pies zatruje się detergentem? Zwierzakowi, u którego zaobserwujemy objawy zatrucia chemią domową, musimy natychmiast udzielić pomocy. Psa należy jak najszybciej zabrać do lekarza weterynarii. Specjalistę natomiast musimy poinformować o tym, co i w jakiej ilości zjadł nasz czworonóg. W przypadku żrących detergentów często niewskazane jest wywoływanie wymiotów. Zwracana treść przewodu pokarmowego może bowiem dostać się do tchawicy i płuc psa! Podziel się tym artykułem:Aleksandra ProchockaSpecjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW. Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Białymstoku udostępnił na swoim profilu facebookowym zdjęcia Internautów, którzy znaleźli kawałki mięsa naszpikowane igłami. Kilka zwierząt zostało już Wiele razy widzieliśmy podobne działania maniaków, ale na szczęście do tej pory omijali oni nasz Białystok - pisze na swoim profilu TOZ Białystok. - Niestety właśnie dowiedzieliśmy się, że na terenie miasta jakiś... rozkłada mordercze pułapki w postaci wędliny naszpikowanej igłami. Na razie mamy sygnały o pojawieniu się tych "smakołyków" w okolicy ul. Pułkowej. Jest też już jeden poszkodowany psiak, który przejdzie operację, ma w sobie 4 oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zaapelował do białostoczan, aby zgłaszali podobne przypadki. Okazało się, że na terenie naszego miasta takich pułapek jest Na nowym mieście też radzę uważać - pisze Magda. - Tam z kolei swego czasu za garażami na ul. Dubois porozsypywana była jakaś trutka. Też parę psiaków trafiło do weterynarza. Niestety nie udało się nigdy złapać tego "kogoś" (bo człowiekiem trudno go nazwać) na gorącym Na Trawiastej też ktoś tak działa - pisze Natalia. - Co prawda bez igieł, ale najpierw były ostre kości, potem zaczęły pojawiać się jakieś pulpy mięsne z dziwnymi granulkami. Psycholi niestety nie Moja po tym właśnie przeszła operację - dodaje Michalina. - 12 igieł w żołądku miała i 2 w przełyku. Lekarz powiedział że cudem przeżyła. - Ktoś poszedł w ślady mojego sąsiada, który rozrzucał mięso z drutem - dodaje które mają jakiekolwiek informacje na temat tej sprawy, powinny przekazać je białostockiej policji. Odpowiedzi Oooooj ;D Daj mu zwykłej wody do picia :) myślę, że na wszelki wypadek powinnaś pójść, albo chociaż zadzwonić do najbliższego weterynarza. zależy jak duży jest twój pies, ale środki chemiczne zawarte w proszku mogą mu poważnie zaszkodzić nic mu nie bedzie, mój też miał kiedyś taką historie i nadal żyjje blocked odpowiedział(a) o 21:13 Raczej nic mu nie będzie , to Tylko kilka łyków , a woda to przeczyści . Gdyby były jakieś problemy , dzwoń po weterynarza . blocked odpowiedział(a) o 21:17 Musisz iść z nim do weterynarza. Proszek do prania to sama chemia, a żołądek psa nie jest na to przygotowany. Nie powinno mu się nic poważnego stać, ale MUSISZ IŚĆ DO WETERYNARZA. danio565 odpowiedział(a) o 21:18 nic mu nie powinno być ale ja na twoim miejscu odrazu zadzwonił do weta Jak zobaczysz że zaczyna się z nim coś dziwnego dziać to idz do weterynarza a jak nie to nic nie powinno mu być ;) blocked odpowiedział(a) o 15:25 Może to być dosyć niebezpieczne,dla do weterynarza,na twoim miejscu tak bym jeszcze jedno:nigdy nie dopuść by sytuacja się powtórzyła. Nie martw sie nic mu nie będzie : ) Nie martw sie nic mu nie będzie : ) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Przejdź do zawartości O mnieKontakt AktualnościKategorieCzytelniaPrzepisyCiastkaRękodziełaAktualnościKategorieCzytelniaPrzepisyCiastkaRękodziełaAktualnościKategorieCzytelniaPrzepisyCiastkaRękodzieła Zatrucia u psów, przy których nie wywołuj wymiotów. Pokaż większy obrazek Zatrucia u psów, przy których nie wywołuj się, że pies czy kot zje substancje toksyczną wówczas wywoływanie wymiotów jest skutecznym sposobem na dekontaminację żołądka, jednak nie w każdym przypadku zaleca się indukowanie wymiotów np. w sytuacjach gdy zwierzę już wymiotowało, jest bardzo senne lub nieprzytomne, ma bradykardię, ma zmniejszony odruch odkrztuszania/kaszlu lub jego stan zdrowia na to nie pozwala np. rozszerzenie przełyku (megaesophagus) czy też porażenie krtani, które mogą predysponować do aspiracji treści . Ryzyko powikłań podczas indukcji wymiotów jest większe kiedy zwierzę ma poważną chorobę serca, układu oddechowego, przewodu pokarmowego czy też choroby neurologiczne. Przedstawię teraz kilka najważniejszych i najczęstszych zatruć przy, których nigdy nie należy indukować wymiotów. Kwaśne i alkaliczne środki środków czystości, w tym środków do czyszczenia i udrażnianie rur, środki czyszczące toalety, preparaty antykorozyjne zawierają silne kwasy lub zasady. Psy i koty po kontakcie z tego typu preparatami mogą być narażone obrażenia skóry, oczu a po przypadkowym połknięciu poważne obrażenia przewodu pokarmowego lub płuc. Najczęściej powodują natychmiast po połknięciu silnie ślinienie, trudności w połykaniu i silny ból. Mogą prowadzić do owrzodzenia jamy ustnej, uszkodzenia oczu, po kontakcie ze skórą silne jej zaczerwienienie, a po połknięciu wymioty i bóle brzucha. Leczenie obejmuje natychmiastowe usunięcie substancji przez spłukanie preparatu letnią wodą, z oczu staramy się delikatnie usunąć większą cześć i spłukać natychmiast np. płynem fizjologicznym w ampułkach czy wodą. Należy natychmiast udać się do lekarza weterynarii który poda leki przeciwwrzodowe i zastosuje odpowiednie leczenie. Nie zaleca się usuwania substancji przez wywoływanie wymiotów z powodu ryzyka uszkodzenia przełyku i ewentualnego zachłyśnięcia, gdy substancja toksyczna jest wymiotowana. baterii może prowadzić do poważnych konsekwencji. Najczęściej zdarzają się połknięcia bakterii alkalicznych (np. AA, AAA, C, D) lub baterii litowych. Szczególne niebezpieczeństwo wynika z tego, iż po przekłuciu lub połknięciu materiał alkaliczny lub kwaśny może wyciec z baterii i spowodować poważne uszkodzenia. Większość baterii zasadowych zawiera roztwory elektrolitów, na ogół sodu lub potasu. Wyciekanie roztworu w wyniku uszkodzenia może po kilku godzinach od połknięcia baterii spowodować trawienie tkanek i martwicę rozpływną. Natomiast baterie np. z litem niezawierające roztworu elektrolitów również trawią tkanki, generując prąd elektryczny o niewielkim natężeniu. Prąd elektryczny przepływający przez tkanki może powodować poważne owrzodzenia. W wyniku połknięcie i uszkodzenia baterii może dochodzić do następujących objawów ślinotok, ból jamy ustnej, szczypanie w jamie ustnej, wymioty, brak apetytu, trudności w połykaniu, ból brzucha lub gorączka. Jeżeli bateria znajduje się w przełyku lub została przeżuta lub rozerwana, zaleca się natychmiastowe usunięcie za pomocą endoskopii lub zabiegu chirurgicznego. Nie zaleca się stosowania innych technik, jak rozszerzanie przełyku zgłębnikiem, tylko metoda endoskopowa pozwala ocenić błonę śluzową przełyku. Można również obserwować baterię, która dostała się do żołądka i usunąć kiedy spowoduje powikłania lub nie przemieszcza się dalej. Nie zaleca się wywoływania wymiotów z powodu ryzyka perforacji przełyku, jeśli materiał żrący wycieknie do przełyku. Leczenie należy rozpocząć natychmiast po spożyciu, ostrożnie przepłukując jamę ustną letnią wodą przez 15 do 20 minut. Baterie w żołądku lub jelitach, które wyglądają na nieuszkodzone na zdjęciach radiologicznych, mogą czasem przejść bez przykrych incydentów w ciągu 24 do 48 godzin. Detergenty. W gospodarstwie domowym używa się wielu detergentów jak płynne detergenty do prania, środki do zmiękczania tkanin, i enzymatyczne środki czyszczące. Ryzyko zatrucia jest zarówno u kotów jak i psów. Koty często przechodzą przez rozlany płyn, czy proszek i następnie czyszcząc swoją sierść, łapy zlizują preparat. U psów dochodzi najczęściej do zatrucie w wyniku rozgryzienia opakowania np. kiedy pies potraktuje butelkę z środkiem jako zabawkę i ją przegryzie, albo ampułkę z proszkiem zje jako smakołyk. Detergent w połączeniu ze śliną rozpuszcza się i zostaje połknięty a co za tym idzie może powodować podrażnienie lub aspirację w jamie ustnej lub przełyku. Detergenty mogą powodować owrzodzenia jamy ustnej i przełyku, szczególnie u kotów. Objawy kliniczne obejmują ślinienie się, oparzenia jamy ustnej, nadżerki w jamie ustnej, brak apetytu, nawet krwawe wymioty i letarg. W niektórych przypadkach piana detergentowa jest wdychana, co prowadzi do uszkodzenia płuc i trudności w oddychaniu. Ze względu na ryzyko aspiracji detergentów do płuc nie zaleca się wywoływania wymiotów, a zamiast tego leczenie polega na rozcieńczaniu wodą lub mlekiem, aż do ustąpienia objawów, a także płynów dożylnych w celu zapewnienie odpowiedniego nawodnienia. Węglowodory. Węglowodory to substancje organiczne składające się głównie z cząsteczek węgla i wodoru, które pochodzą z ropy naftowej lub z drewna. Można je spotkać w garażach lub warsztatach. Destylaty ropy naftowej obejmują paliwa płynne, takie jak nafta, benzyna, olej silnikowy, olej napędowy, czy olej smarujący. Węglowodory pochodzące z drewna obejmują terpentynę, rozpuszczalniki do farb, bejce do drewna… Niektóre z tych produktów są dodatkowo mieszane z płynem przeciw zamarzaniu, co może prowadzić do ciężkiego ostrego uszkodzenia nerek i śmierci u psów i kotów. W zależności od węglowodorów lub innych spożywanych związków, objawy kliniczne mogą być od łagodnych po bardzo ciężkie. Obejmują wymioty, ślinienie się, podrażnienie skóry lub oczu, ataksję lub śpiączkę. Niektóre produkty ropopochodne powodują zaburzenia rytmu serca. Wymioty nigdy nie powinny być wywoływane po spożyciu węglowodorów ze względu na ryzyko zachłystowego zapalenia płuc. Natychmiastowa interwencja jest uzasadniona i uzależniona od spożywanych substancji. Należy natychmiast skierować się z psem lub kotem do lekarza weterynarii. Zabiegi ratujące życie mogą obejmować podawanie dożylne płynów, leków antyarytmiczne i zarządzaniem zapaleniem płuc spowodowanych środkami chemicznymi. Leki roku na rok rośnie ilość pacjentów zarówno wśród ludzi jak i zwierząt przyjmujących leki przeciwdepresyjne, takich jak selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI) lub TCAs i niestety ale ryzyko przypadkowego spożycia tych leków jest jednym z najczęstszych przypadkowych zatruć lekami obserwowanych u psów. Objawy kliniczne przedawkowania SSRI, które obejmują letarg lub pobudzenie, wymioty, ataksję, drżenie, drgawki, nadciśnienie i tachykardię, są wynikiem zwiększonej ilości serotoniny w ośrodkowym układzie nerwowym. Ze względu na właściwości antycholinergiczne TCA, chore zwierzęta mogą wykazywać opóźnione opróżnianie żołądka i zmniejszoną perystaltykę jelit, zwiększając wchłanianie. Ponadto doniesiono, że TCA ulegają recyrkulacji jelitowo-wątrobowej, co może wydłużyć ich okres półtrwania. Objawy kliniczne przedawkowania TCA mogą pojawić się już po 30 minutach po spożyciu, a śmierć może nastąpić w ciągu jednej lub dwóch godzin, jeśli pacjent nie jest leczony. Nie zaleca się prowokowania do wymiotów, jeśli występują objawy kliniczne z powodu zwiększonego ryzyka zachłyśnięcia. W przypadku gdy psy przyjmują więcej niż jeden rodzaj leków przeciwdepresyjnych, wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia zespołu serotoninowego. Zespół występuje najczęściej, gdy dwa lub więcej środków serotoninergicznych o różnych mechanizmach działania jest spożywanych jednocześnie lub w bliskim następstwie, co prowadzi do nadmiernego stężenia serotoniny w ośrodkowym układzie nerwowym Zespół serotoninowy, powodujący ciężkie zmiany w zachowaniu, sapanie, pobudzenie, nadmierne ślinienie się, wokalizację, drżenie, drgawki, hipertermię lub miażdżycę. Leczenie jest objawowe i podtrzymujące, obejmuje sedację (w razie potrzeby), środki chłodzące (w razie potrzeby), płyny dożylne, monitorowanie ciśnienia krwi i elektrokardiografii oraz leczenie wspomagające. Ponieważ te leki mają szybki początek działania i ponieważ objawy neurologiczne występują u 80% zaatakowanych psów, indukcja wymiotów zazwyczaj nie jest zalecana ze względu na ryzyko aspiracji. Przedawkowanie leków z grupy SSRI ma mniejszy wpływ na serce i jest znacznie mniej śmiertelne niż przedawkowanie TCA lub MAO. Jednak wynik zatrucia lekami przeciwdepresyjnymi zależy od przyjętej dawki, leczenia i ekspozycji na inne leki silnie związane z białkami (np. Leki przeciwdrgawkowe, leki tarczycowe, niesterydowe leki przeciwzapalne). Rokowanie zależy również od ogólnego stanu zdrowia psa, zwłaszcza jeśli w wywiadzie występuje choroba wątroby lub nerek. Choroby wątroby mogą hamować metabolizm tych leków, a choroby nerek mogą opóźniać ich wydalanie. Rokowanie jest na ogół dobre w przypadku szybkiej i agresywnej terapii. Zapamiętajcie !!! Wiele przedmiotów gospodarstwa domowego lub leków może powodować poważne objawy toksyczności po spożyciu przez psy i koty, jednak w niektórych sytuacjach wymioty nie mogą być wywołane z uwagi na ryzyko aspiracji i inne poważne konsekwencje. Zarówno ludzi jak i zwierzęta spotykają różnego rodzaju wypadki oraz problemy zdrowotne. O tym, jak ogromne znaczenie ma umiejętność udzielenia pierwszej pomocy, myślę, że każdy z was wie. Wszyscy wiemy, że szybka pomoc może uratować życie, jednak większość świadków wypadków często boi się lub nie wie jak jej prawidłowo udzielić dlatego od kilku lat prowadzę warsztaty z „Pierwszej pomocy przedweterynaryjnej i opieki nad chorymi zwierzetami”, na które serdecznie zapraszam. Szczegółowe informacje i terminy zajęć znajdziecie tutaj. 2019-03-26T22:12:01+01:00By Kasia Gryglewska|Kategorie: artykuły, Zdrowie i wychowanie|Tagi: detergenty dla psa, dobry weterynarz, pierwsza pomoc przedweterynaryjna, pomoc dla psa, porady lekarza weterynarii, trucizna dla psa, warsztaty, weterynarz radzi, wymioty u psa, zatrucia u psów, zatrucie baterią, zatrucie domestosem, zatrucie lekami psa, zatrucie psa, zatrucie substancją żrącą, zdrowie psa|0 komentarzy Podoba ci się ten post. Udostępnij go. Dziękuje :) Z zawodu jestem lekarzem weterynarii, inż. zootechniki i behawiorystą zwierzęcym, od 16 lat prowadzę własną praktykę weterynaryjną i każdy mój pacjent ma odpowiednio dobraną dietę. Jestem członkiem European Society of Veterinary Clinical Ethology (ESVCE) oraz European Society of Veterinary and Comparative Nutrition (ESVCN). Uwielbiam gotować dla siebie a także dla swoich zwierzaków, a mamy w rodzinie cztery "mokre nosy" dwa psie i dwa kocie. Jestem wegetarianką z mnóstwem nowych pomysłów na kolejne dania i rękodzieła. Cenię ręcznie wykonane przedmioty ponieważ mają duszę. Podobne wpisy Page load link Joł! Staram się nie wrzucać tu pomysłów, bez wcześniejszego ich wypróbowania :) Wykonanie pięciu prań w tym proszku uznaję za wypróbowanie. Pomyślałam sobie, że spróbuję, a co mi tam. Gorszego chemicznie dziadostwa niż to kupne na pewno nie wyprodukuję. Poszukałam jak zwykle w amerykańskiej blogosferze i znalazłam prosty przepis, bez boraksu, bo ponoć na jego temat krążą różne opinie, a na mojej liście priorytetów nie było takiej pozycji, jak obczajanie, kto ma rację... Tak więc: soda oczyszczona + mydło + ewentualnie olejek eteryczny. Simple enough! Ale... sodę oczyszczoną, zgodnie z radą, należało najpierw "przemienić" w sodę "przemysłową". Włożyłam sodę na pół godziny do piekarnika, 200 stopni. Gotowe. [Więcej poczytacie u tej blogerki. Tak jest też dokładny przepis, jak oczywiście, jak zwykle, robiłam "na oko"... Innych jej wpisów nie znam, ale podaję, może ktoś chce zobaczyć, że nie wymyśliłam tego sama ;) ] Do tego zmieliłam w swoim kombajnie kuchennym kostkę mydła (wcześniej pokrojoną na kawałki średniej wielkości). Dodałam kilka łyżeczek sody oczyszczonej, wymieszałam. Gotowe. Pranie do pralki, proszek do pralki, proszek do podajnika wraz z kilkoma kropelkami olejku gerjfrutowego. Gotowe. Efekt - tzw. nie widzę różnicy między tym domowym proszkiem, a chemią ze sklepu... Pachnie naturalnie, choć tylko przez jakąś chwilę po wyciągnięciu, ale od pewnego dostawcy chemii przemysłowej, czyli fachowca, usłyszałam kiedyś takie zdanie "eureka": Żeby było czyste, wcale nie musi pachnieć! To tak jesteśmy przyzwyczajone, że jak wypierzemy, to musi być czuć przez pół mieszkania "świeże pranie"... osobiście mnie taki zapach sztuczny trochę drażni, jest z lekka duszący... Mam też świadomość, ile różnych dziwnych składników wpływa na taki przepiękny zapaszek... Dawno odeszłam od płynów do płukania tkanin. Ale, jak kto woli. Obawiałam się prania czarnego - i rzeczywiście na kilku bluzkach (dwóch może, bo to zależy też od faktury materiału) zostały lekkie, białe smugi. Ale: dokładnie to samo miałam używając proszku ze sklepu w postaci płynu do prania! Będę dalej próbować, bo zrobiłam kolejną porcję. Ktoś powie, że z tym jest dużo zabawy.. Nie do końca, jeśli robisz to na raty. Robię to nie dlatego, że nagle stałam się "eko-świrem", ale dlatego, że chcę wypróbowywać na ile można się uniezależnić, od produktów oferowanych i wtłaczanych nam do głowy przez lata, z plakietką: musisz ich używać. Nasze prababki prały w mydlinach i nie sądzę, żeby można było coś zarzucić ich ubraniom ;) Miałam napisać już kiedyś o tym jak myję twarz różnymi olejami, ale to przełożę. Chcę jeszcze coś wypróbować i wtedy zrobię wpis lekko kosmetyczny ;) Napiszcie w komentarzach co wy uważacie na temat domowych proszków do prania i innych środków czystości? Jeśli ktoś się zmartwił tym, co się stało z moim kombajnem po tym jak zmieliłam w nim mydło, informuję, że po operacji zmiksowałam w nim wodę z sodą oczyszczoną i octem. Następnie umyłam jak zazwyczaj. I też: na pewno to mniej chemii niż umycie go płynem do naczyń, a skład mydła i płynu pewnie nie aż tak bardzo się różni. Tego by człowiek nie zjadł ani tego ;) Pozdrowienia!

pies zjadł proszek do prania